W Łaźni Łańcuszkowej Starej Kopalni prezentowaliśmy prace Franciszka Starowieyskiego. Na szczególną uwagę zasługuje prezentowana „Teatr Rysowania”:

Spektakl odbył się w 1986 r. w Domu Sztuki w Crèteil, w pomieszczeniu, którego ściany obudowane były ramami z opiętym, zagruntowanym i pomalowanym na neutralną szarość płótnem jutowym. Ustawione jeden obok drugiego, płótna składały się na dzieło o długości 22 m i wysokości 3 m. Artysta pracował nad dziełem od 29 października do 7 listopada, czyli 7 dni: „Siódmego dnia szatan ukończył swoja pracę i odpoczął” [cyt. Franciszek Starowieyski]. Podczas pracy nad dziełem Starowieyski założył się o talerz ostryg, że narysuje idealny okrąg bez użycia cyrkla bez odrywania ręki. Zakład wygrał, zaś idealny okrąg stał się w pracy oczodołem w czaszce. Po zakończeniu dzieła obiecano mu wystawny obiad z ostrygami, których jednak nie było w restauracyjnym menu. Artysta powrócił do „Teatru Rysowania” i dopisał: „Zabrakło ostryg, jesteśmy marionetkami obłędu” oraz słowo „Koniec”.

Każdy, z blisko 30 spektakli Starowieyskiego organizowanych od 1980 roku w kraju i na świecie trwał przez kilka dni i rozpoczynał się od wykreślenia centralnego punktu kompozycji, czyli koła bez użycia cyrkla, z wolnej ręki. Starowieyski tworzył wielkoformatowe prace wypełnione kłębowiskiem nagich kobiecych ciał, bogiń, zwierzęco-ludzkich hybryd, osobliwych symboli i rekwizytów.

Przyjmował publiczność, co nadawało spektaklowi charakteru performance’u, obecność widzów stanowiła źródło energii dla artysty, spojrzenia wywierały presję na jego prace. Zapełniając rysunek miał możliwość rozmowy z ludźmi, wciągnięcia ich w swoja pracę. Bywało, że nie chciał, aby ktoś oglądał go podczas pracy, zwłaszcza w momencie ustalania kompozycji i przestrzeni obrazu.

Czas trwania: 1.08-30.10.2016 r.


Biografia – Franciszek Starowieyski

Franciszek Andrzej Bobola Starowieyski, pseudonim Jan Bryk ur. 8 lipca 1930 w Bratkówce k. Krosna – zm. 23 lutego 2009 roku w Warszawie. Niewiele wiadomo o jego dzieciństwie oraz młodości poza tym, że pochodził z rodu szlacheckiego, pieczętującego się herbem Biberstein. W latach 1949-1952 studiował malarstwo na ASP w Krakowie u Wojciecha Weissa i Adama Marczyńskiego, później także na ASP w Warszawie pod okiem Michała Byliny. Dyplom uzyskał w roku 1955.

Pierwszym głośnym plakatem, który przyniósł mu rozgłos był „Płaczący gołąbek pokoju”, będący wyrazem solidarności z Powstaniem na Węgrzech w 1956 roku. Niezwykle odważna jak na owe czasy i osobę autora praca zawisła na wystawie w Muzeum Narodowym w Poznaniu. O sile jej przekazu najlepiej świadczy fakt, że poznaniacy wciąż mający w pamięci niedawne stłumienie robotniczego strajku, spontanicznie składali przy plakacie kwiaty.

„Odkąd pamiętam, zawsze moim językiem był rysunek. Najlepiej wyraża moje myśli.”

Szerszą popularność Starowieyski zyskał w latach 60, głównie za sprawą serii plakatów teatralnych i filmowych. Wówczas to uknuł pojęcie tzw. teatru rysowania, czyli tworzenia prac na oczach widowni. Zauważalna fascynacja barokiem, surrealistyczne otoczenie i niezwykle precyzyjna kreska, a całość podlana groteskowym humorem, stały się jego znakiem rozpoznawczym. Genialna epoka, Oni, czy Don Giovanni były wówczas niezwykłym powiewem świeżości w odniesieniu do siermiężnej i surowej sztuki socrealizmu.

Sztuka elitarna – tak, sztuka masowa – nie.

Sława w Polsce szybko przerodziła się w sławę międzynarodową, co pozwoliło Starowieyskiemu wystawiać swoje prace w całej Europie, a także w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych. Był laureatem wielu nagród, m.in.: Grand Prix na Biennale Sztuki Współczesnej w Saô Paulo (1973), Grand Prix za plakat filmowy na festiwalu w Cannes (1974), Grand Prix na Międzynarodowym Festiwalu w Paryżu (1975), Annual Key Award gazety Hollywood Reporter (1975-1976), nagrody na Międzynarodowym Biennale Plakatu w Warszawie i na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Chicago (1979-1982). W 1994 roku za scenografię do komediodramatu Ubu Król czyli Polacy w reżyserii Krzysztofa Pendereckiego otrzymał nagrodę Złotej Maski. Jedenaście lat później Minister Kultury uhonorował go Złotym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis.

Zmarł 23 lutego 2009 roku w Warszawie w wieku 79 lat. Został pochowany na cmentarzu w podwarszawskich Laskach